czwartek, 27 marca 2014

Fuentes Carlos „Instynkt pięknej Inez”

Dante Gabriel Rosetti, Fuentes Carlos ,Instynkt pięknej Inez, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
„Lady Lilith” Dante Gabriel Rosetti (1860)
Stygmaty przeszłości    

 Niekiedy lektura utworów jednego pisarza w krótkim odstępie czasu przynosi niespodziewane efekty – dostrzega się to, co można by  przeoczyć, gdyby między spotkaniami z nimi były dłuższe przerwy. Nie wiem czy to tylko przypadek, czy może reguła,  bo czytaną przeze mnie „Zmianę skóry” i „Instynkt pięknej Inez” dzieli przepaść w ich powstawaniu. Niemniej jednak w obu z nich niepoślednią rolę odgrywa muzyka: w „Zmianie skóry” to Requiem Brahmsa i Requiem Verdiego, a  „Instynkt pięknej Inez” jest jakby wariacją na temat „Potępienia Fausta” Berlioza. Znaczenie ma nie tylko treść tej opery; Fuentes w mistrzowski sposób wykorzystuje tę kompozycję tworząc za pomocą słów sugestywne odpowiedniki muzycznych fraz, które podnoszą dramaturgię wydarzeń, a przy tym sprawiają, że czytelnik czuje się  uczestnikiem nie tylko przedstawienia, ale i historii Fausta.  

poniedziałek, 24 marca 2014

Hillsborough Romulus "Shinsengumi: ostatni wojownicy szoguna"

Utagawa Kuniyoshi, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Utagawa Kuniyoshi (1797–1861)
Źródło: Wikimedia Commons
Morderczy instynkt

Nieszczęścia ponoć chodzą parami. Kiepskie lektury chyba też. Umordowana poprzednim niewypałem sięgnęłam po „pierwszą anglojęzyczną powieść o Shinsengumi”[1] oczekując barwnej opowieści o nieznanych mi wojownikach i ich czasach. Niestety! Już po pierwszych stronach zorientowałam się, że co jak co, ale powieść to to nie jest. Ponieważ jednak autor odżegnuje się od się określenia „literatura faktu” (popularnonaukowa?), nie potrafię określić, co też to jest.

Nieważne! Czytam. Zaraz, wróć! Czytam i nie rozumiem! Czytam raz jeszcze. I jeszcze… Aaa, już wiem! Shinsengumi to specjalny oddział wojowników powołany przez shogunat do zwalczania przeciwników usiłujących przywrócić w Japonii władzę cesarza w latach 1862-1868. Podobno był to najbardziej okrutny oddział w całej historii Japonii. Podobno, bo autor mnie nie przekonał. Co prawda najczęściej używanym w książce wyrażeniem jest „powód - morderczy instynkt”, bo taką to przyczynę wszelkich postępków Shinsengumi, a szczególnie ich dowódców, wskazuje autor. Dowodem na to jest m.in. restrykcyjne przestrzeganie kodeksu bushido.
 

czwartek, 20 marca 2014

Hansen Waldemar "Pawi Tron. Dramat Indii Wielkich Mogołów"

Mumtaz Mahal, "Pawi Tron", Hansen, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Portret Mumtaz Mahal
Delhi, India, koniec 19 wieku, Honolulu Museum of Art
 Pani na Taj Mahal

Książka Hansena przeraziła mnie nieco swoją obszernością, bo nie jestem wielbicielką książek czysto historycznych. Upewniłam się nawet u pani w bibliotece, że nie jest to „przebój sezonu”, i że gdyby mi opornie szło czytanie, to będę mogła przedłużyć termin jej wypożyczenia. Już po pierwszych stronach jednak wiedziałam, że spotka mnie miłe rozczarowanie i historię dynastii Wielkich Mogołów będę nie tylko czytać, ale wręcz pochłaniać. Tak też się stało.

Hansen rozpoczyna swoją opowieść o nomadach, którzy pod wodzą Babara, mieniącego się potomkiem Czyngis-chana i Timura Kulawego (Tamerlana), w 1526 roku wtargnęli do Indii, niosąc ze sobą obcą wiarę i zwyczaje, od opisu jednego z cudów świata – mauzoleum Taj Mahal.



wtorek, 18 marca 2014

Neihardt John G. "Czarny Łoś: Opowieść indiańskiego szamana"

Carole Estrup, "The Prize”, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Carole Estrup "The Prize” Credit Line: Carole Estrup
Czarownica w Kręgu Jedności

Zawsze mi było bliżej do „duchowości” Wschodu – buddyzmu (Budda był ateistą – powtarzam za Satsvarūpą dāsa Gosvāmīm), hinduizmu (ten z Upaniszad i Tagorego, nie ten z dziewięcioma milionami bóstw), taoizmu czy filozofii sufich - niż do zamkniętych reguł „Ludzi Księgi”. I to samo, co do mnie przemawia z tamtej strony, odnajduję w filozofii i wierzeniach Native Americans. Wydaje mi się, ze w skrócie mogłabym zamknąć to w słowach: 

"Szept sosnowych igieł" Black Elk, Red Clouds, Dan George and others



"Storyteller"  Martin Pate, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
"The Storyteller"  Credit line: Martin Pate
Szept sosnowych igieł

Pierwotnie tekst ten powstał jako appendix do tekstu o książce „Czarny Łoś: Opowieść indiańskiego szamana”. Zachłysnęłam się opowieścią Black Elka, który był nie tylko wielkim szamanem, ale i cudownym gawędziarzem. Ciężko mi było rozstać się z jego słowami, które chciałam zachować w pamięci.

Potem dołożyły się do tego przecudowne poezje indiańskie, które z kolei znalazłam w książce Zbigniewa Teplickiego pt. „Wielcy Indianie Ameryki Północnej”, a następnie dwa maleńkie zbiorki z fragmentami powiedzeń wielkich wodzów i szamanów plemion indiańskich, oba wydane przez wydawnictwo Miniatura: „Mądrość Indian” w wyborze Marii Głowackiej i „Szept sosnowych igieł”, gdzie wyboru, opracowania i przekładu dokonali Leszek Michalik i Piotr G. Michalik. 

niedziela, 16 marca 2014

Moncada Jesús "Historie z lewej ręki"

Aneta Augustyniak, Brzozowy gaj, Moncada Jesús, Historie z lewej ręki, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
"Brzozowy gaj"
Credit Line: Aneta Augustyniak
Katalońska Atlantyda

Moncada ustrzelił mnie zza węgła, niespodziewanie i celnie. Kiedy stałam w bibliotece obok półki z nowościami (towarzysko jedynie!), wpadła mi w oko niewielka książeczka. Tytuł skojarzył mi się z „Lewą ręką ciemności” Le Guin, a katalońskie pochodzenie autora sprawiło, że przyjrzałam się jej dokładniej i postanowiłam sprawdzić, kto zacz i co to.

Moncada to pisarz i tłumacz kataloński – znany i wielokrotnie nagradzany w rodzinnym kraju i poza nim. „Historie z lewej ręki” były pierwszym z wydanych przez niego zbiorów opowiadań, poświęconym jego rodzinnej Mequinesie, która w 1971 r. została zatopiona przez wody Ebro i Segre – w jej miejscu powstał zalew Riba-roja.

„Jesús Moncada przeżył ten proces tak, jakby czuł, że go okradają ze wspomnień z dzieciństwa; stał się on dla niego osobistym dramatem. [...] Chciał za pomocą słowa odzyskać coś bardzo osobistego, co mu zabrano, i zostawić jego pisemne świadectwo, żeby nie uległo całkowitej zatracie”[1] – napisał Pere Calders, który opatrzył ten zbiór przedmową.

piątek, 14 marca 2014

Mo Yan "Klan czerwonego sorga"



Steve Evans, Mo Yan, Klan czerwonego sorga, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
By Steve Evans
Owoce kwiatów czasu*

 Czerwony welon panny młodej, czerwone pola, czerwona krew, czerwona miłość, czerwony gniew…

W tej powieści Mo Yana czytelnik może odnaleźć chyba wszystkie odcienie czerwieni; te które zna i te o których nawet mu się nie śniło.

To makabryczna, ale zarazem piękna opowieść o czasie, w którym w Chinach rządził chaos i gwałt - o dziejach wojny chińsko-japońskiej zamkniętej w przestrzeni Północno-Wschodniego Gaomi: tego istniejącego i tego egzystującego w głowie pisarza. To okres, w którym wszyscy walczą ze wszystkimi, a krew winnych i niewinnych pokrywa czarne, urodzajne ziemie kolorem czerwieni, podobnie jak pokrywają je łany czerwonego sorga.

środa, 12 marca 2014

Tagore Rabindranath "Zbłąkane ptaki oraz inne poezje"

Rabindranath Tagore, Poezje, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Tagore Rabindranath

Wersy na płatkach lotosu...

Podobno, aby naprawdę móc ocenić piękno i wartość poezji Rabindranatha Tagore, trzeba czytać je w oryginale bengalskim. Poeta ten, przez większą część swojego życia tworzył wyłącznie w rodzimym języku i dopiero w roku 1912, po raz pierwszy, postanowił przełożyć część swoich wierszy na język angielski. Były to Gitanjali – Pieśni ofiarne, za które w roku następnym otrzymał Literacką Nagrodę Nobla.

W języku angielskim jego poezje przybrały postać, nie pieśni, nie wierszy, ale poetyckiej prozy. I być może w bengali, gdzie posiadają one strofy z wyraźnym rymem i rytmem są jeszcze piękniejsze, ale i w polskim przekładzie  można się nimi zachwycić. Tak, jak zachwycał się nimi ich pierwszy angielski czytelnik – W.B. Yeats, który nie rozstawał się z rękopisem nawet w pociągach i restauracjach, i tylko czasem musiał kryć twarz przed ludźmi, by nie dostrzegli oni wzruszenia na jego twarzy.

poniedziałek, 10 marca 2014

"24 współczesne opowiadania południowoafrykańskie"

"24 współczesne opowiadania południowoafrykańskie", Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Credit Line: Steve Evans
 Ciemne doliny Ziemi Zulu i nie tylko...

Książka ta wpadła mi w ręce właściwie przypadkowo, bo chociaż szukałam autorów afrykańskich, to jednak nie jestem miłośniczką ani krótkich form, ani tym bardziej antologii. Doszłam jednak do wniosku, że właśnie taki ‘przegląd’ pozwoli mi odnaleźć ciekawych pisarzy. I jestem jednocześnie zachwycona i rozczarowana. Zachwycona, bo wiele utworów w tym zbiorze jest wręcz fantastycznych, a rozczarowana, bo z polskimi tłumaczeniami utworów tych pisarzy jest bardzo krucho.

sobota, 8 marca 2014

Rushdie Salman "Dzieci północy"

Rushdie Salman, "Dzieci północy", Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Rushdie Salman "Dzieci północy"
Projekt okładki: Tomasz Kuczborski, REBIS, 2012
Opowieść oszalałej z pośpiechu Szeherezady...

To moja kolejna próba skreślenia kilku słów o „Dzieciach północy”. Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po tę książkę, wywarła na mnie ogromne wrażenie, które próbowałam zachować w formie własnych słów. Niestety, zadanie przerosło mnie o głowę. Nadal mnie przerasta, bo by ująć w jednym tak wiele, trzeba być Salmanem Rushdiem – Oceanem Pomysłów - Żonglerem, którego „każda opowieść składała się z całej masy wątków, którymi (...) żonglował, aż od ich wirowania słuchaczom kręciło się w głowach, a nigdy się przy tym nie mylił”(1). Próbuję jednak, bo wydaje mi się rzeczą nie do pomyślenia, by przy książce tej miary nie widniała chociaż jedna, choćby nawet nieskładna notka.

Salman Rushdie, pisarz brytyjski, urodził się i spędził dzieciństwo w Bombaju. To miasto i dziedzictwo jego przodków odcisnęło głębokie piętno na całej jego twórczości. Baśniowa barwność Półwyspu Indyjskiego, będąca cudowną pożywką dla bujnej wyobraźni, okazała się jednak nietolerancyjna i zabójcza dla wolności słowa i myśli. Już „Dzieci północy”, przedstawiające w niekorzystnym świetle Indirę Gandhi, wywołały spore zamieszanie i niechętne reakcje ze strony czynników rządowych Indii, zaś „Szatańskie wersety” sprowadziły na pisarza klątwę i wyrok śmierci wydany przez Chomeiniego.

piątek, 7 marca 2014

Şafak Elif "Honor"

"Honor" Şafak Elif, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Art of Turkey. Artist unknown
Cena honoru

„Albowiem na tej ziemi, gdzie urodziły się Różowe Przeznaczenie i Dość Urody, honor zawsze był czymś więcej niż jedynie słowem. Był również imieniem. Dziecku można było dać na imię Honor, jeśli był to chłopiec. Bo honor mieli mężczyźni. Starcy, mężczyźni w średnim wieku, a nawet chłopcy tak młodzi, że ciągle pachnieli jeszcze mlekiem matki. Kobiety honoru nie miały. Miały za to wstyd – ale jak wszyscy wiedzieli, nie byłoby zbyt przyjemnie nosić takie imię”*.

I już ten fragment sygnalizuje, z czym będziemy mieli do czynienia w powieści. Jeśli dodamy do tego, że historia zaczyna się w małej kurdyjskiej wiosce na terenie Turcji, sprawa będzie zupełnie jasna. Kobieta, która w tamtejszym patriarchalnym społeczeństwie jest niczym, może sprowadzić na mężczyznę największą hańbę. I właściwie nie musi nic w tym kierunku czynić – nieistotne są fakty, wystarczy zwykła plotka. A splamiony honor ojca, brata, męża, syna wymaga daniny krwi. Oczywiście krwi winowajczyni.

Mo Yan "Bum!"

Cheng-po, Mo Yan, Bum, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
"Entrance of Temple" by Chen Cheng-po

Siódmego dnia siódmego miesiąca księżycowego

Co się dzieje, kiedy pisarz ma obsesję na punkcie jedzenia i kobiecych piersi wypełnionych mlekiem? Otóż powstają powieści takie jak „Obfite piersi, pełne biodra” albo „Bum!”. To oczywiście drobny żart, chociaż „Bum!” powiela schemat znany już z tej wcześniejszej pozycji – bohaterska, silna matka oraz słaby, niezaradny ojciec i syn. I oczywiście apoteoza jedzenia.

Nie bardzo rozumiem, skąd wziął się polski tytuł najnowszej książki Mo Yana. W posłowiu autora jest on tłumaczony jako „Czterdzieści jeden wystrzałów” i to ma sens, oddaje treść i wyjaśnia jednocześnie, dlaczego zamiast „rozdziałów” są „wystrzały”. I tych wystrzałów (rozdziałów) jest właśnie czterdzieści jeden. Ot, zagwozdka!    

wtorek, 4 marca 2014

Neruda Pablo "Poezje"

Pablo Neruda, Poezje, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Pablo Neruda (1904-1973)

Collage poetycko-wspomnieniowy

„Poezje” Pabla Nerudy to zbiór wierszy, które wybrali i opracowali Carlos Marrodán Casas i Kazimierz Piekarec, a wydał Państwowy Instytut Wydawniczy. Tłumaczeń dokonali: Mikołaj Bieszczadowski, Krystyna Rodowska, Jan Zych, Zofia Szleyen i Jarosław Iwaszkiewicz. I chociaż zrobiono coś, czego sam Neruda nie cierpiał, czyli pocięto i poskładano na nowo, wg własnego uznania, jego książki, to dla nas, czytelników, jest to cenny przegląd jego twórczości. Znajdziemy tu wiersze z niemal wszystkich napisanych przez niego tomików, począwszy od najwcześniejszych, z lat młodzieńczych, aż do tych pisanych w jego azylu - na wyspie Isla Negra. A otwiera tomik wspomnienie jego przyjaciela – Enrique Bella – z pogrzebu poety, który przybrał w Chile formę wielkiej manifestacji wolności.

Bardzo lubię wiersze Pabla Nerudy, chociaż nie wszystkie do mnie przemawiają, nie wszystkie poruszają równie mocno. Są wśród nich takie, które, mimo że czytane raz jeden, tkwią mocno w mej pamięci i takie, obok których przechodzę obojętnie. Nie zamierzam jednak omawiać tutaj tych wierszy, chcę jedynie pokazać niektóre z nich i pozwolić poecie, by sam o nich opowiedział – słowami, które zaczerpnęłam z jego wspomnień. Podzieliłam tę notkę na tytuły zbiorków poezji, z których wybrane zostały wiersze i uzupełniłam fragmentami wspomnień Nerudy.

niedziela, 2 marca 2014

Neruda Pablo "Wyznaję, że żyłem: Wspomnienia"

Wyznaję, że żyłem, Neruda Pablo, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Pablo Neruda
 "z tej ciszy wyrosłem, by wędrować i śpiewać po świecie”[1]

Neftali Ricardo Reyes Besualto – laureat Literackiej Nagrody Nobla w 1971 r. Poeta.

Gdybym wcześniej usłyszała bądź przeczytała taką informację, spojrzałabym pewnie tylko bezrozumnie, z wielkim pytajnikiem w oczach (co wcale nie oznacza, że wszyscy nobliści są mi znani). Ośmielę się jednak przypuścić, że sam Reyes Besualto mógłby się w pierwszej chwili poczuć lekko skonsternowany, bo przez całe niemal życie mówił o sobie: Neruda.

sobota, 1 marca 2014

Kadare Ismail "Generał martwej armii"

Generał martwej armii, Kadare Ismail, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola, Goya
Francisco de Goya, Disasters of war
Każda bajka ma swojego niedźwiedzia...

Zainteresował mnie ten albański pisarz – zdobywca nagrody Man Bookera 2005, który wyścig do niej wygrał z moim ulubionym Márquezem. Niechęć mną kierowała, i do Kadaré, i do tej Komisji, co tak niecnie zlekceważyła mojego ulubieńca, ubierając w wieniec laurowy kogoś, kogo wcale nie znam.

 A ponieważ często czytam dzieła pisarzy „od końca”, to „Potwór” z 2000 r. utwierdził mnie w przekonaniu, że Komisja przyznawała chyba nagrody wg potrzeb, a nie wg zasług. Gdzież bowiem ten wychwalany uniwersalizm? Albania, Albania, Sowieci, Układ Warszawski, Chiny, Służby Bezpieczeństwa... kto poza nami, Polakami, którzy siedzieliśmy w tym samym garncu, wie, o co w tym wszystkim chodzi? Skoro nie tu ten uniwersalizm, to gdzie?