piątek, 19 kwietnia 2019

Zack Davisson „Yūrei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej”

Zack Davisson, Yurei, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Duch Okiku (1890) by Yoshitoshi Tsukioka
W świecie japońskich duchów

Kiedyś zauroczył mnie opis japońskiego święta zmarłych Obon, kiedy to dusze bliskich, którzy odeszli zapraszane są do domów na świąteczny poczęstunek i zabawy a po trzech dniach żegnane i odsyłane do krainy zmarłych. W tym dniu wszystkie rzeki i strumienie przyciągają wzrok chyboczącymi się na falach lampionami, które  mają wskazywać duchom drogę powrotną. W tradycji japońskiej nie ma piekła ani nieba, jest kraina żywych - anoyo i leżąca w bliżej nieokreślonym miejscu kraina zmarłych – konoyo. Tylko podczas Obon mur pomiędzy światami staje się przenikliwy i dusze przodków mogą ponownie zawitać w domowe pielesze. Bywa jednak, że duch zmarłego, którego skrzywdzono lub w którym tkwi jakieś niespełnione pragnienie czy niewykonane zadanie nie przenosi się do zaświatów tylko pozostaje wśród żywych dopóki nie zostaną odkupione lub pomszczone zniewagi i uchybienia wobec niego. Zamiast duchem opiekuńczym goryō staje się budzącym grozę  yūrei i biada wszystkim tym, którzy przyczynili się do jego niedoli za życia.