czwartek, 19 marca 2015

Ádám Bodor "Ptaki Wierchowiny. Wariacje na temat dni ostatnich"

Ádám Bodor, Ptaki Wierchowiny, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
"Thanatos" Jacek Malczewski (1854-1929)
 A imię jej… Nikita

Węgierski pisarz Ádám Bodor urodził się w Transylwanii, w Rumunii. Jako nastolatek za rozrzucanie ulotek przeciw reżimowi został skazany na dwa lata pozbawienia wolności i osadzony w jednym z najcięższych więzień. W 1982 roku wyemigrował do Węgier i do chwili obecnej mieszka w Budapeszcie. Jak sam mówi, pobyt w więzieniu miał ogromny wpływ na jego twórczość.

W Polsce zostały wydane chyba wszystkie jego najważniejsze utwory, a on sam gościł na Targach Książki w Krakowie w 2002 roku. Jego najnowsza powieść, „Ptaki Wierchowiny”, została nominowana do Literackiej Nagrody Europy Środkowej 2015. I słusznie, bo to literatura z najwyższej półki.

czwartek, 12 marca 2015

Martin Šmaus „Dziewczynko, roznieć ogieniek”

Martin Šmaus, Dziewczynko, roznieć ogieniek, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Cyganeczka. Credit Line: Steve Evans
Z Cyganami na kraj świata

Moja Cyganeczko, joj
 roznieć mi ogieniek,
 ni mały, ni wielki, joj…

 Duszę dam za ciebie.

Romowie, nazywani także Cyganami, to nieterytorialny naród pochodzenia indyjskiego, którego członkowie zamieszkują większość państw świata a w szczególności Europę, najliczniej zaś Półwysep Bałkański, Europę Wschodnią i Centralną.  Chociaż poszczególne grupy różnią się miedzy sobą, często dość znacznie, to jednak łączy ich przestrzeganie pewnych zasad romskiej kultury. 

poniedziałek, 9 marca 2015

Andrzej Stasiuk "Opowieści galicyjskie"

Andrzej Stasiuk, Opowieści galicyjskie, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Była cerkiew greckokatolicka w Czarnej
Ballada o starym i nowym

Czytelnicze ścieżki bywają niekiedy wielce kręte, zwodnicze i… zaskakujące. Do Stasiuka doprowadził mnie poświęcony temu pisarzowi wiersz Jurija Andruchowycza, pod jakże znaczącym tytułem, „More Than a Cult”, a szczególnie dwa wersy, które – sama nie wiem dlaczego – utkwiły mi w głowie:

W centrum jego Europy mieszkają Cyganie.
W ten sposób jest konsekwentnie aspołeczny[1].

I tak, w poszukiwaniu Romów sięgnęłam po Stasiuka, najpierw po „Opowieści galicyjskie”. Cygana znalazłam, co prawda, tylko jednego – Zalatywój go zwali, łatał podziurawione kalosze, jeździł bez prawa jazdy pojazdem własnej produkcji po bezdrożach, ale i tak, podobnie jak Rudy Sierżant uważam, że był jednym z najporządniejszych i najsympatyczniejszych ludzi w przedstawionym świecie.