poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Ōe Kenzaburō "Zerwać pąki, zabić dzieci"

Matt Lindley, "Shhh", Ōe Kenzaburō  "Zerwać pąki, zabić dzieci", Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Matt Lindley "Shhh"
Credit Line: Matt Lindley

"Dzieci nic nie mogą poradzić na śmierć”*
Na przedniej okładce książki, nieco pod nazwiskiem autora, widnieje fragment recenzji z „The New York Timesa”: „Przerażająca powieść. Nieodparcie przywodzi na myśl »Władcę much«”**. Myślę, że należałoby dodać, że tylko na pierwszy rzut oka. We „Władcy much” gromadka chłopców ocalała z katastrofy została uwięziona na bezludnej wyspie, w „Zerwać pąki, zabić dzieci” grupka dzieci została, pozostawiona sama sobie, w odciętej od świata górskiej kotlince. I na tym właściwie podobieństw koniec. Gdyby szukać antypowieści dla dzieła Goldinga, to „Zerwać pąki, zabić dzieci” byłaby chyba idealnym przykładem. 

Akcja powieści rozgrywa się w Japonii, podczas drugiej wojny światowej: „Był to czas zabijania. Jak niekończąca się powódź, wojna wdzierała się swym masowym szaleństwem w najskrytsze zakamarki ludzkich serc i ludzkich ciał, w lasy, ulice i w niebo”***. Wobec nasilających się walk i bombardowań miasta, podjęto decyzję o ewakuacji piętnastu wychowanków domu poprawczego w bezpieczniejsze rejony kraju. Po długiej i mozolnej wędrówce, odrzucani przez wszystkich, chłopcy trafili w końcu do wioski położonej w odciętej od świata górskiej kotlinie. Gdy w wiosce wybuchła zaraza, wieśniacy porzucili swoje domy, pozostawiając wzięte pod opiekę dzieci na pastwę losu. I tu rozpoczyna się właściwa opowieść. 

Matt Lindley, "Different", Ōe Kenzaburō  "Zerwać pąki, zabić dzieci", Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Matt Lindley "Different"
Credit Line: Matt Lindley
Ci pozostawieni samym sobie chłopcy – przecież nie anioły, a wychowankowie domu poprawczego - stworzyli swój świat, całkowicie odmienny od okrutnego świata dorosłych. Do głębi przerażeni, rzuceni na pastwę losu potrafili się wzajemnie wspierać i zbudować społeczność znacznie bardziej humanitarną niż ta, którą zapewniali im dorośli. Bowiem społeczność wiejską pisarz ukazuje jako tę, której codzienna, beznadziejna walka o przetrwanie sprawiła, że uległa ona niemal zezwierzęceniu.

Podobne spojrzenie na mentalność chłopów odnajdziemy także w „Kobiecie z wydm” Abe Kōbō czy w „Zagładzie” Yoshimury. Zbliżone nastawienie do życia wieśniaków, by daleko nie szukać, widzimy u Żeromskiego - „Rozdziobią nas kruki, wrony”, czy też w „Malowanym ptaku” Kosińskiego. Jednak odniosłam wrażenie, że Kenzaburō Ōe dostrzega i piętnuje wyjątkowe skłonności do okrucieństwa społeczności japońskiej. Tę krytykę wkłada w usta koreańskiego chłopca: „Oni zabijają się nawzajem [...] Japończycy zabijają się nawzajem. Żandarmi, policjanci i wieśniacy z tymi swoimi bambusowymi dzidami, całe tłumy polują w górach na tych, którzy się tam ukryli, żeby ich zadźgać na śmierć. Ja tego nie rozumiem”****. Nie ukrywam, że ja, chociaż nie jestem dzieckiem, też nie rozumiem... Nie chcę zrozumieć i we mnie również rodzi się protest wobec takiego świata.

Matt Lindley, "The Scream", Ōe Kenzaburō  "Zerwać pąki, zabić dzieci", Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Matt Lindley "The Scream"
Credit Line: Matt Lindley
Bo odbieram powieść Kenzaburō Ōe jako oskarżenie całej dorosłej części ludzkości, której zadaniem jest przecież ochrona i troska o tak bezbronne i kruche istoty, jakimi są dzieci, o narażanie ich na wybuchy swojej agresji, wprowadzanie w krąg nienawiści i świadomą destrukcję ich umysłów. Świat dorosłych ukazany przez pisarza jest światem stającym do nierównej walki ze światem dzieci. Walki, która z góry skazuje słabsze istoty na zniszczenie; doprowadza do dezintegracji emocjonalnej, psychicznej - okalecza na całe życie. Cała powieść tchnie uczuciem beznadziei i niemożności obrony dzieci postawionych wobec napaści dorosłych (nie tylko fizycznej): „[...] jak uciec przed zwierzęcą brutalnością wieśniaków, jak się ratować? (...) Byłem tylko dzieckiem – zmęczonym, opętańczo gniewnym, zapłakanym, trzęsącym się z głodu i zimna dzieckiem”*****. Czy jakiekolwiek dziecko może przeciwstawić się nienawiści i agresji ludzi dorosłych? Jest wobec niej tak bezradne i bezbronne, jak pąk kwiatu. A otaczający dzieci świat jest okrutny i nie ma przed nim ucieczki: „[...] wygnano mnie z miejsca bez wyjścia, w którym mnie przedtem uwięziono. Ale gdzie indziej też będę w więzieniu. I nigdy nie uda mi się uciec. Wszędzie czekają cierpliwie silne palce i potężne ręce, by wycisnąć ze mnie życie, zadusić na śmierć”******. 

Bohaterowie książki są właściwie bezimienni. Imionami obdarzeni zostali nieliczni: jeden z chłopców - Minami, Koreańczyk Li i... pies Leo, a właściwie Miś. Pozostali są wskazywani jako: kowal, dziewczynka, chłopiec, którego bolał brzuch, dezerter... Główny bohater i jednocześnie narrator, również swoje i swojego brata imię pomija milczeniem. Jak gdyby nie były one ważne – mogli być kimkolwiek – wszak są tylko przedstawicielami obu światów (dorosłych i dzieci), które nadal przecież istnieją, w których zawieramy się i my. Bo to nie tylko historia, która się wydarzyła/mogła się wydarzyć, to także ostrzeżenie i wskazówka na przyszłość.

Matt Lindley, "A face in shadow", Ōe Kenzaburō  "Zerwać pąki, zabić dzieci", Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Matt Lindley "A face in shadow"
Credit Line: Matt Lindley
Narratorem tej powieści jest kilkunastoletni (?) chłopiec – autor nie określa wieku bohaterów. Ale choć oglądamy wydarzenia oczyma dziecka, to ich opis jest nad wyraz dojrzały – to opis zmuszonej przedwcześnie dorosnąć istoty, której uświadomiono dobitnie, że nie ma żadnego wpływu na swoje życie.  

To proza oszczędna i operująca bardziej niedomówieniami niż drastycznymi opisami. Nie brak w niej jednak niemal poetyckich, chwytających za serce fragmentów. Mimo to, to niedopowiedzenie właśnie sprawia, że napięcie wzrasta i przed oczyma czytelnika wyłania się przerażający obraz opisywanej rzeczywistości.

A ja, po zamknięciu książki, zostaję z nadzieją, że ponury obraz przyszłości widziany oczyma wyobraźni bohatera: „Nawet w tej odległej przyszłości będą wybuchać wojny, dzieci będą trafiać do poprawczaków, niektóre sprzedadzą się homoseksualistom, inne będą żyć w miarę normalnie”******* ma szansę na zmianę, i że kiedyś wszystkie dzieci będą mogły odnaleźć w dorosłych jedynie oparcie i miłość.

„Zerwać pąki, zabić dzieci” to wyjątkowo okrutna wizja świata. Polecam wszystkim dorosłym, którzy czują się wystarczająco silni psychicznie, by tej wizji sprostać.



 Ōe Kenzaburō  "Zerwać pąki, zabić dzieci", Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
 Ōe Kenzaburō
"Zerwać pąki, zabić dzieci"
 ---
* Kenzaburō Ōe, „Zerwać pąki, zabić dzieci”, przeł. Jan Rybicki, Amber, Warszawa, 2004, s. 35.
** Tamże, s.
*** Tamże, s. 8.
**** Tamże, s. 111.
***** Tamże, s. 119.
****** Tamże, s. 118.
******* Tamże, s. 50.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz