czwartek, 22 lutego 2018

Jakub Małecki "Rdza"

Jakub Małecki, Rdza, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Credit Line: StooMathiesen
             Kręgi życia

Historia lubi się powtarzać a życie zatacza kręgi, które rozchodzą się coraz dalej od centrum; niekiedy biegną równolegle, czasem się przecinają lub nakładają na siebie. Takie kręgi zataczają w powieści Jakuba Małeckiego „Rdza” losy bohaterów. Przyznam, że ilekroć o nich myślę, to nie mogę zdecydować czy bardziej przypominają mi wodne wiry czy też Uroborosa połykającego własny ogon. Niewątpliwie każdy koniec staje się początkiem nowego, choć to „nowe” ma tendencje do powtórek a rozchodzące się fale zagarniają coraz to nowe osoby wciągając je w wir wydarzeń. Trudno mi też rozstrzygnąć czy jest to bardziej książka o podobieństwach ludzkich losów czy też o marzeniach, które każdy snuje, lecz których spełnienie nierzadko przychodzi za  wcześnie lub za późno. Skoro jednak tyle we mnie rozterek to znaczy, że jest w powieści siła, która zmusza czytelnika do pozostania z jej treścią na dłużej – jego przygoda z nią nie kończy się po zamknięciu ostatniej karty. Śmiem twierdzić, że to cechy bardzo dobrej prozy.